Dzisiaj na taiwanie pojawiły się kulki biodegradowalne. Są one jednak aż o 8 złotych droższe od normalnych o tej samej wadze i ilości w opakowaniu. Sporo strzelamy się w lesie, więc można by się zastanowić czy nie chronić trochę naury.

Discuss...

A ja pierdole las... I pierdole południe =P, niech ludzie widzą że się gra, a za 8 złoty więcej sie ponapierdalamy. Moim zdaniem nie ma o czym dyskutować, kto patriota niech kupuje, ja tam pier**** takie rozwiązania....


Pfff... Tępe *huje (żeby nie było część ocenzurowana jest ^^)

kiciak! ja specjalnie nie włączałem opcji cenzury na forum zebys mogł rzucać chujami bez błędów ortograficznych i gwiazdek:D byle nie za czesto. kulki bio to jest fajny pomysl, ale:
1. PJ sa juz sprawdzone rpzez nas
2. bio sa drozsze
3. na wmasg.pl byl art ze te bio sa duzo twardze. skoro potrafily przebic szybe samochodu to co sie stanie z googlami?

1. To są właśnie pejotki
2. No niestety :(
3. Poczekajmy i zobaczymy jak wypadną te kulki w użytkowaniu (oczywiście na podstawie wmasg :) )


EDIT uff chyba nikt nie widział tego strasznego błędu ortograficznego :)

skoro tak.. to poczekamy na opinie.. jak sie sprawdza, to po zakupie juz calego szpeju, przerzuce sie na drozsze kulki ku chwale matki ziemi:D

Jestem Ciekawy jak mnie zmusicie do zakupu tego szajsu ^^? Czyżby kolejny pluton xP?

Oj nie chciałbyś tego plutonu ;) Nie będziemy cie zmuszać bo niema takiej potrzeby. Jak ktoś będzie chciał pomóc w oczyszczaniu ziemi to sobie kupi kulki bio. Mam takie samo zdania jak asma, że dopiero po pełnym wyekwipowaniu zastanowię się czy kupować te biokulki.

pazer powiedz to reszcie teamów z radomia, żeby kupowały biokulki to raczej nie spotka się to z dużym entuzjazmem. Poza tym takie kulki to  są produkty z serii ekologicznego shitu jak np.: siatki z carrfoura xDDD które mają być fajne

Gdzbz to była prawda to nikt by ich nie kupował, a siatki z carrefoura sa nam wciskane na siłe (i jeszcze trzeba za to płacić zal). Póki co kulki bio są za drogie i traktuję je jedynie jako ciekawostkę. Jak ceny spadną to zapewne będę je kupować. Dodam tylko że te kulki są nie tylko bio z racji tego że się rozkładają w wilgoci ale również dlatego że zużywa się mnie energii wody i plastiku do ich produkcji (dziwne że sa droższe). Pożyjemy zobaczymy, narazie biokulki są zbyt krótko na rynku, żeby coś więcej o nich powiedzieć

przypominam, ze to dyskusja :)
moim zdaniem za drogi bajer.
te kulki to nie sa wlasnie te siatki i butelki. sa malutkie i prawie ich nie widac
tępe huje

tępy huj.... (szept)

Ale o wiele bardziej groźne dla środowiska. Takie małe gówno może zostać zjedzone przez jakiegoś zwierzaka i ten jeszcze zdechnie. Swoją drogą simek może mieć rację bo skoro niby są ekologiczne tzn. rozkładają się i mniej energii i wody potrzeba do ich produkcji to powinny być tańsze (vel siatki z c4). No chyba że tu chodzi o modę na ekologię (tzn. co modne to drogie).

hm.. a moze po prostu materialy do wytwarzania biokulek sa drozsze od kompozytu??:D

a może płaci się za kaprysy ekologów + za "fajny" pomysł + podatek VAT W_CHUJ%

spytajcie sie tamtych :)

A może to tylko chłyt matetindowy? :D Myślicie, że komuś chciałoby się stosować inne substancje do wytłoczenia tylu milionów okrągłych kuleczek tylko po to żeby dbać o środowisko?
Zróbcie eksperyment. Kupcie paczuszkę tych bio kulek. Weźcie 2 jakieś małe pojemniczki, nasypcie trochę ziemi z kwiatków. wrzućcie do jednego kulki normalne, a do drugiego te bio i symulując opady deszczu podlewajcie je od czasu do czasu. Zobaczymy czy te bio się szybciej rozłożą :P
Sam jestem ciekaw wyników :D Tak mi przyszedł ten pomysł do głowy przed chwilą :P